Chleb żytni pumpernikiel
Wynik jest już na moim ekranie - 124 mg/dl glukozy czyli wzrost o ok. 35mg/dl. Chleb Żytni wypada średnio, lepiej niż grahamka, podobnie jak chleb pełnoziarnisty z Biedronki, gorzej jak chleb proteinowy z Putki.
Chleb żytni na zakwasie z Lidla
W dzisiejszym eksperymencie postanowiłem sprawdzić, jaki wpływ na mój poziom glukozy ma chleb Żytni na zakwasie, który znalazłem w Aldim. Od dłuższego czasu interesuję się składem chlebów dostępnych w sklepach i ich wpływem na poziom cukru we krwi. Chleb Żytni na zakwasie wydał mi się szczególnie interesujący ze względu na swój skład bez drożdży oraz przystępną cenę.
Po przygotowaniu typowej kanapki z tym chlebem, serkiem żółtym, odrobiną majonezu i plasterkiem pomidora, przystępuję do pomiaru poziomu glukozy we krwi. Wyniki wcześniejszych testów, zwłaszcza chleba pełnoziarnistego z Biedronki, dają mi punkt odniesienia.
Wynik jest już na moim ekranie - 124 mg/dl glukozy czyli wzrost o ok. 35mg/dl. Chleb Żytni wypada średnio, lepiej niż grahamka, podobnie jak chleb pełnoziarnisty z Biedronki, gorzej jak chleb proteinowy z Putki. Warto zaznaczyć, że testy były przeprowadzane z dodatkami typowymi dla kanapek, co może wpłynąć na wyniki.
Jednakże warto podkreślić, że testy te pokazują jedynie indywidualne reakcje organizmu na spożywane posiłki. To, co dla mnie jest średniakiem, dla kogoś innego może być idealnym wyborem. W końcu każdy ma inny metabolizm i indywidualne potrzeby żywieniowe.
W trakcie eksperymentu zdaję sobie sprawę, że próby byłyby bardziej wiarygodne, gdybym spożył same kromki chleba, bez dodatków. Jednak życie nie zawsze pozwala na takie idealne warunki, a kanapka bez dodatków to dla mnie po prostu niemożliwość.
Podsumowując, poszukiwanie idealnego chleba to niełatwe zadanie. Warto jednak świadomie wybierać produkty, sprawdzając ich składy i wpływ na poziom glukozy we krwi. Każdy krok w kierunku zdrowszego żywienia jest ważny, nawet jeśli wyniki testów nie zawsze są idealne.