Makaron orkiszowy
I cóż za niespodzianka! Poziom glukozy we krwi wzrósł aż 43 mg/dl. Porównując to z wynikiem po spożyciu makaronu pszennego, widzę minimalną różnicę. Niestety mąka czy pszenna czy orkiszowa w dużej mierze pozbawiona jest błonnika.
Test poziomu glukozy we krwi po makaronu orkiszowego w rosole
Dzisiaj postanowiłem przeprowadzić kolejny eksperyment związany z poziomem glukozy we krwi po spożyciu rosołu z makaronem, ale tym razem z makaronem orkiszowym. Wcześniej już pokazywałem, jak pszenny makaron wpływa na moją glikemię, teraz czas na porównanie.
Makaron pszenny jest znany z wysokiej zawartości węglowodanów, co może prowadzić do gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi. Dlatego z niecierpliwością oczekuję, jak orkiszowy makaron poradzi sobie z moim organizmem.
Otrzymałem od pani Renaty własnoręcznie przygotowany makaron orkiszowy. Zerknąłem na etykietkę i zauważyłem, że zawiera on mniej węglowodanów niż tradycyjny makaron pszenny, co z pewnością jest korzystne.
Po zjedzeniu posiłku sprawdzam wynik na moim glukometrze. I cóż za niespodzianka! Poziom glukozy we krwi wzrósł aż 43 mg/dl. Porównując to z wynikiem po spożyciu makaronu pszennego, widzę minimalną różnicę.
Wnioskuję z tego, że choć makaron orkiszowy wydaje się być lepszym wyborem dla osób dbających o poziom cukru we krwi, to w praktyce nie ma znaczącej różnicy w porównaniu z makaronem pszennym. Oba produkty mogą prowadzić do podobnych skoków glikemii.
Moje doświadczenie z testem poziomu glukozy po spożyciu rosołu z makaronem orkiszowym pokazuje, że niezależnie od rodzaju makaronu, należy zachować ostrożność i monitorować swoją glikemię. Warto również stawiać na pełne ziarno, które zawiera więcej błonnika i jest korzystniejsze dla zdrowia.
Podsumowując, mąka, nawet ta orkiszowa, może prowadzić do wzrostu poziomu glukozy we krwi, dlatego warto wybierać produkty z pełnego ziarna i unikać przetworzonej mąki.