Barszcz z kartonu
Po podłączeniu glukometru odczytuję wynik: 133 mg/dl. To oznacza wzrost o 43 mg na decylitr glukozy. Barszcz kupiony sklepowy wywołał znacznie większy skok glukozy niż ten domowej roboty.
Barszczu czerwony z Krakusa
Dzisiaj postanowiłem przeprowadzić eksperyment związany z poziomem glukozy we krwi po spożyciu barszczu czerwonego. Wybrałem ten produkt, który dostępny jest w sklepach pod nazwą "Barszcz Krakus", aby sprawdzić, jak wpłynie on na mój poziom cukru we krwi.
Barszcz czerwony jest dla mnie nie tylko smacznym, ale także wygodnym rozwiązaniem, gdy nie mam czasu na gotowanie. Jednakże, choć nie widzę w nim większej ilości chemii, zawiera on 7 g cukru na 100 g produktu. Przy spożyciu 250 ml będę musiał zmierzyć się z około 20 g cukru.
Przed przystąpieniem do testu zastanawiam się, czy ekstrakt z buraka zawarty w składzie barszczu jakoś obniży poziom glukozy we krwi. Po wypiciu barszczu, upłynęły dwie godziny, więc czas na sprawdzenie wyników. Po podłączeniu glukometru odczytuję wynik: 133 mg/dl. To oznacza wzrost o 43 mg na decylitr glukozy.
Barszcz z kartonu:
Porównując ten wynik z wynikiem po zjedzeniu domowego barszczu, który zawierał mniej cukru, widzę znaczącą różnicę. Barszcz kupiony sklepowy wywołał znacznie większy skok glukozy niż ten domowej roboty. Dlatego też, na święta postanawiam zrobić barszcz samemu, dla dobra mojego zdrowia i zdrowia moich bliskich.
Barszcz domowy:
Chociaż nie mam cukrzycy, zdaję sobie sprawę, że osoby z insulinoopornością lub cukrzycą mogą doświadczyć większych skoków glukozy po spożyciu tego typu produktów. Dlatego ważne jest, aby każdy sam monitorował swój poziom cukru we krwi i dostosowywał swoją dietę do indywidualnych potrzeb.